środa, 19 kwietnia 2017

Bianka

Bianka

Zabrałam swoje rzeczy i ruszyłam w kierunku wyjścia, rzucając przy tym morderczy wzrok chłopakom. Wtedy zauważyłam jak jedna z czaszek podlatuje do rudowłosej i czarnowłosej.
- Demerii, to ich sprawka! - krzyknęłam.
Wskazałam na dziewczyny. Czarnowłosa schowała się za swoją przyjaciółką. Wkurzona zaczęłam iść w ich stronę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

layout by Sasame Ka z Zatracone Dusze